"Przerabiałem większość pomysłów, jakie są, na wciąganie dziecka... i jak dla mnie akurat TA linka wygrywa: lekkością i pakownością (na tle innych linek i "samoróbek"). Poza tym jest elastyczna - czyli eliminujemy szarpanie przy startach i dajemy dziecku mega komfort przy podjazdach. Jak na właściwie jednorazowy zakup to te 150-200 zł jest ok - szczególnie, że daje nam to coś bezcennego - brak marudzenia z tyłu i wywalania się dzieciaka na co 4 starcie."

"Jestem rowerzystą (XCO, marathon, trail) oraz dumnym ojcem 4-letniego przyszłego mistrza świata ;) Korzystamy z TowWhee w poszukiwaniu najciekawszych ścieżek w Trójmiejście. Jestem tak zafascynowany skutecznością tego sprzętu, że dwójka znajomych już zamawia własne TowWhee."

"Super sprzęt. Samo podpięcie pod rower dziecka powoduje cudowny przyrost mocy - młoda mnie dogoniła pod górkę , będąc na holu. Boję się, co będzie, jak ją naprawdę zacznę wciągać pod górę :D"

"Linkę TowWhee łatwo można obwiązać wokół pasa albo wokół roweru, wtedy na podjeździe nie trzeba ciągle sięgać do plecaka i chować z powrotem. Zajmuje mało miejsca, jest lekka i mój dzieciak zawsze ma ją na naszych wspólnych wyprawach u siebie w plecaczku."